Sprawdzone i przetestowane: ból stawów, a szczególnie kolan, zniknie w 1 noc. Niech każdy to usłyszy.

Nie do wytrzymania ból kolana? Zablokował Cię od codziennego funkcjonowania, zniszczył plany związane z hobby, pozbawił dobrego snu? Rano czujesz zmęczenie i wściekłość, które rozlewają się na cały świat?

Znamy to z autopsji – niezmiennie dokuczliwy ból kolana, który tylko zmienia swoją intensywność. Czy wywołany jest przez przewlekłą chorobę, uraz, zapalenie czy inne problemy, zawsze prowadzi do tego samego – nieznośnego bólu.

Ale zaskoczymy Cię – niesamowita maść, której skuteczność odczujesz już po jednej nocy!

Poradziła mi ją moja mama – ekspertka od domowych sposobów na wszelkie zdrowotne problemy, często bez użycia leków. Sceptycznie podchodziłam do tej domowej maści, ale zaskoczyła mnie swoją skutecznością! Już po pierwszym użyciu poczułam ulgę. Nie jestem w stanie wyjaśnić, jak to działa, ale – działa! Nie ryzykujesz niczego, tylko doświadczenie ulgi – to naprawdę magiczna maść!

Składniki tej cuda-maści:

  • 1 łyżka soli
  • 1 łyżka sody
  • 1 łyżka miodu
  • 1 łyżka musztardy

Przygotowanie jest banalne:

Po prostu wymieszaj składniki i nałóż na bolące kolano. Owijasz folią i bandażujesz gaza lub szalikiem. Później idź spokojnie spać, a rano zmyj maść letnią wodą. Idealny sposób na aktywny ból.

Jednak uważaj, jeśli masz bardzo wrażliwą skórę. Najpierw przetestuj na nadgarstku, aby upewnić się, że mikstura nie spowoduje reakcji alergicznej. Procedurę powtarzaj przez 4-5 dni z rzędu, a potem powinieneś odpocząć od męki bólu. Jeżeli ból powróci, zastosuj tę prostą procedurę ponownie.

Mamy dla Ciebie jeszcze jeden przepis – lecznicza maść z rozmarynem!

Składniki do przygotowania tej cud-maści:

  • czysty pojemnik do przechowywania
  • około 250 g czystej maści, wazeliny lub oleju kokosowego
  • posiekany rozmaryn (około 2 garście),

Przygotowanie:

Czy jesteś gotowy na podgrzewanie tłuszczu? Wazelina najlepiej sprawdzi się w kąpieli wodnej, ale maść lub olej kokosowy możesz bezpośrednio użyć w garnku. Pamiętaj – nie gotujemy! Do rozpuszczonej mazi wlewamy drobno posiekany rozmaryn. Teraz zrelaksuj się, pozwól mu ostygnąć i daj mu czas do jutra.

Zaczynamy kolejny dzień z rozgrzewką! Ponownie podgrzewamy naszą miksturę i przecedzamy przez czystą szmatkę, by upewnić się, że nasza maść jest wolna od niechcianych kawałków ziół. Natychmiast po przecedzeniu wlewamy ją do naczynia, w którym stężeje.

Aby utrzymać jej świeżość, najlepiej przechowywać w lodówce. Używaj na bieżąco w razie potrzeby, ale miej ją zawsze pod ręką – sam zobaczysz, jak niesamowite efekty przynosi!

error: Treść zabezpieczona !!